Mężczyźni i moda – czy prawdziwy facet będzie mógł wyglądać i prezentować się w zgodzie z aktualną modą

Wedle ogólnie znanych słowników, moda to psychiczna potrzeba zakorzeniona w człowieku, podpowiadająca mu żeby naśladować innych w celu identyfikowania się z nimi, albo by odróżniać się od nich. Najmocniej owa potrzeba jest widoczna oczywiście w sposobach komponowania strojów.

Zarówno mężczyźni jak i kobiety w większości pragną podążać za trendami w modzie, gdyż bycie modnym podnosi we w ich opinii poczucie wartości i sprawia, że taka osoba czuje się o wiele bardziej seksowna (jego-styl.pl). Niestety nie każdemu, kto bezkrytycznie kopiuje modowe nowości, udaje się podkreślić swój indywidualny styl, co sprawia, że nierzadko efekt jest odwrotny. Taki człowiek wyróżnia się z tłumu, lecz w sposób zdecydowanie niekorzystny. To, co nosi na sobie, kłóci się z osobowością powodując spory dysonans w odbiorze przez obserwujących tą jednostkę ludzi. Z tego powodu nie można bezkrytycznie kopiować nowości w modzie, ale wyciągać z niej szczegóły które podkreślą indywidualny styl oraz wyeksponują wszelkie atuty, zarówno sylwetki jak też osobowości.

O ile coraz więcej pań opanowało już niełatwą sztukę przystosowywania trendów modowych do swoich potrzeb i możliwości, o tyle moda męska jest wciąż niepopularnym przedmiotem zainteresowania pośród przedstawicieli płci męskiej.

W efekcie tego na ulicy rzadko spotyka się panów ubranych nietuzinkowo ale w zgodzie z własną budową i tak, żeby krój podkreślał atuty ich urody, na przykład odcień skóry, atletyczną sylwetkę czy ładnie umięśnione nogi (blog o modzie męskiej). Do dziś w niektórych środowiskach pokutuje przekonanie, że eleganckim mężczyzna może być jedynie w garniturze, albo lepiej w mundurze.

Czyżbyś nie mógł odejść od naszego wpisu? To dla nas niezwykle dobra wiadomość – więc kontynuuj poszukiwania (http://www.lubiebuty.pl/obuwie/polbuty.html) na nowej witrynie.

Przecież: za mundurem panny sznurem. Tymczasem moda męska ma dziś do zaoferowania sporo rozwiązań, za pomocą których można nie tylko wypracować swój własny look bez przymusu wskakiwania w garnitur, za którym mężczyźni w większości raczej nie tęsknią. Decydując się na skrajnie drugi koniec tej reguły, część z nich chowa się pod bezkształtnymi rozciągniętymi koszulkami w bezosobowych kolorach.